Epifaniczny tom 4 – rozdział 5 – str. 332

Młodociani Godni

istotami duchowymi; a w R-5182, począwszy od kol. 1, ak. 5, spełniając obietnicę udzieloną kilka lat wcześniej Kościołowi (że kiedyś poda biblijne dowody na zmianę natury przez Starożytnych Godnych), podał na ten temat wiele dowodów. Odsyłamy naszych czytelników do tej Strażnicy, jeśli ją posiadają, prosząc, by przed dalszym studiowaniem tego rozdziału przeczytali wspomniany artykuł.

      (26) Rozsądne i biblijne jest założenie, że Młodociani Godni, a także Starożytni Godni, ostatecznie otrzymają wyższą nagrodę od tej, jaką mogliby posiadać na ziemi. Gdyby Starożytni, jak również Młodociani Godni na zawsze pozostali na ziemi, zamiast nagrody byliby na wieki zdegradowani za tysiącletnią służbę i cierpienie na rzecz świata, a także za swą po-tysiącletnią służbę na rzecz wiernych ze świata oraz za swe po-tysiącletnie cierpienia dla sprawiedliwości z rąk klasy wtórej śmierci. Skoro bowiem wszystkie istoty ludzkie uznane za godne wiecznego życia będą od tej pory równe (Mat. 25:34; Obj. 21:24), wynikałoby z tego, że zarówno Młodociani, jak i Starożytni Godni zostaną zdegradowani ze stanowiska zwierzchników w Tysiącleciu do stanowiska na zawsze równych światu ludzkości, gdyby jako istoty ludzkie na wieki pozostali na ziemi. W ten sposób Bóg nie tylko nie udzieliłby im żadnej nagrody za ich służbę i cierpienia w Tysiącleciu i po Tysiącleciu, lecz po Tysiącleciu nie dałby im niczego więcej od tego, czego udzieli tym, którzy nie chcieli Jemu służyć, lecz służyli szatanowi, grzechowi, błędowi i śmierci, gdy dominowały i panowały one wśród ludzi. Boskie przymioty nie nagradzają takiej wierności wieczną degradacją. Dlatego nie powinniśmy oczekiwać, że Młodociani i Starożytni Godni pozostaną na ziemi wśród ludzkich warunków i relacji, tzn. że pozostaną ludźmi.

      27) Wydaje się, że za ich służbę i cierpienia w Tysiącleciu i po Tysiącleciu, znacznie przekraczające służbę

poprzednia stronanastępna strona