Epifaniczny tom 4 – rozdział 7 – str. 436
Pytania dotyczące Młodocianych Godnych
Godnych, jako syna urodzonego w drugiej kolejności, oznacza to natomiast, że otrzymają oni przywilej pomagania w rozwijaniu klasy restytucyjnej w kierunku doskonałego ciała i usposobienia. Dla Kościoła jako Ciała Sędziego Świata oznacza to, że będzie on uczył, próbował, karał i wydawał wyrok dla świata; dla Młodocianych Godnych jako pomocników oznacza to natomiast, że co najwyżej będą oni mogli drugorzędnie nauczać świat, gdy będzie on postawiony na próbie do życia. Dla Kościoła jako Ciała Lekarza Świata fragment ten dowodzi, że Kościół będzie leczył fizyczne, umysłowe, moralne i religijne choroby rodzaju ludzkiego; dla Młodocianych Godnych, jako drugorzędnych opiekunów, oznacza to natomiast, że będą oni mogli wspomagać ten proces leczenia. Dla Kościoła jako Ciała Proroka wersety te oznaczają, że będzie on głównym nauczycielem wszystkiego dla świata ludzkości; dla Młodocianych Godnych, jako drugorzędnych nauczycieli, oznacza to natomiast, że będą oni nauczać świat mniej ważnych zarysów prawdy. Szczegóły te dowodzą, że żadna z obietnic dotyczących Kościoła, streszczona w Przymierzu Potwierdzonym Przysięgą, nie odnosi się do Młodocianych Godnych.
(37) Pytanie: W jaki sposób możemy najlepiej służyć Młodocianym Godnym związanym z grupami Wielkiej Kompanii?
Odpowiedź: Młodociani Godni związani z ruchem Epifanii są w najbardziej sprzyjających warunkach, ponieważ w znaczącym stopniu pomagają Kapłanom, a więc ich dzieło nie będzie musiało być spalone, co będzie konieczne z większością dzieła wykonywanego przez Młodocianych Godnych podporządkowanych różnym wodzom z Wielkiej Kompanii. Niektórym z nich najlepiej możemy pomóc przez taktowne objawianie rewolucjonizmu takich wodzów. Innym, bardziej stronniczo oddanym takim wodzom, będziemy musieli się przeciwstawiać w sposób podobny do tego, w jaki przeciwstawiamy się rewolucjonizmowi Wielkiej Kompanii, tak by w wyniku tego przeszli oni doświadczenia nieco podobne do tych, jakie Wielka Kompania przechodzi z rąk człowieka na to