Epifaniczny tom 5 – rozdział 4 – str. 243
Gedeon – typ i antytyp
„Gedeonie, nie masz dostatecznie silnej armii, by swą mocą pokonać Zebacha i Salmunnę. Żadna osoba o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że masz do wykonania tak wielkie dzieło, jakie sobie przypisujesz. Z tego powodu w żadnym wypadku nie możemy udzielić ci materialnego wsparcia w twoim przedsięwzięciu. Nie chcemy mieć nic wspólnego z tobą ani twoją walką”. Gdyby mężowie z Sukkot zdawali sobie sprawę, kto tak naprawdę do nich mówił, z pewnością odpowiedzieliby inaczej, tak jak Zarząd udzieliłby nam innej odpowiedzi, gdyby zdawał sobie sprawę, że to Pan Jezus zwracał się przez nas do nich, co podkreśliliśmy w naszym liście. Zachowanie i odpowiedź Zarządu dla naszego Pana przemawiającego do nich przez nas było takie, jak w naszej parafrazie zachowania i odpowiedzi mężów z Sukkot, wspomnianych przez Gedeona w wersecie 15. W jego zachowaniu i piśmie zawierają się bowiem następujące myśli: (1) ci nieliczni, którzy związani są z nami, mogą być bezkarnie lekceważeni i w ten sposób potraktowani jako niezdolni do pokonania dwóch (królewskich) błędów; (2) fakt, że uznawali nas za przedstawiciela Pana, Zarządowi wydawał się być pewnym dowodem ich niepoczytalności, co stwierdza jego pismo; (3) my sami w żadnym znaczeniu nie możemy być używani przez Pana, ponieważ posiadamy złego ducha; oraz (4) nie chcieli oni mieć nic wspólnego z nami i naszą pracą. Ich odpowiedź wyrażona w ich czynach oraz liście nie została jednak udzielona nam, lecz Temu, dla którego mieliśmy wówczas przywilej być ustami i ręką. W swym aroganckim zachowaniu i bezczelnej odpowiedzi byli oni antytypem aroganckiego zachowania i bezczelnej odpowiedzi naczelników z Sukkot, i w ten sposób zlekceważyli samego Pana (Łuk. 10:16; 4 Moj. 15:30).
(71) Odpowiedź Gedeona (w. 7) wykazała jego wiarę, że Pan wyda w jego ręce Zebacha i Salmunnę; że przy wsparciu Boga jego mała armia pojmie tych dwóch królów. Następnie dodał, że będzie młócił ciała naczelników z Sukkot cierniami