Epifaniczny tom 5 – rozdział 5 – str. 301
Osiem małych i dużych znamiennych dni
naszym szczególnym celem jest zajęcie się rzeczami zapowiedzianymi na czas szóstego dużego dnia, od października 1924 do października 1934 roku. Dobrze będzie jeśli ponownie przeczytamy te zapowiedzi, które znajdują się powyżej oraz w przytoczonych numerach Present Truth [Teraźniejszej Prawdy]. Jak można zauważyć, zapowiedzi te stawały się coraz jaśniejsze w miarę zbliżania się czasu ich wypełnienia. Pierwszą z naszych wstępnych zapowiedzi na temat dużego antytypu można znaleźć powyżej w akapitach (43-46), zaczerpniętych z TP ’30, 44.
(49) W wyżej przytoczonych akapitach można zauważyć, że te ważniejsze z wydarzeń antytypicznego piątku zapowiedzieliśmy wraz z ich datami, natomiast pominęliśmy kilka z tych o mniejszym znaczeniu, wraz z ich zarysami czasowymi, podając je w późniejszych zapowiedziach, np. niektóre z zarysów pominiętych w powyższych cytatach znajdują się w TP ’30, 44: „W dużym obrazie godzina 18 ostatniej środy naszego Pana odpowiada październikowi 1914 roku. Antytypiczny czwartek (od godziny 18 do godziny 18) trwał zatem od października 1914 do października 1924 roku, od kiedy to znajdujemy się w antytypicznym piątku. Teraz [w czasie pisania tych słów] jest godzina 22.48 w dniu, który nazwalibyśmy antytypicznym czwartkiem. Bóg za początek piątku uważa jednak godzinę 18 w dniu, który dla nas jest czwartkiem. Z Jego punktu widzenia znajdujemy się zatem w godzinie 22:48 szóstego dużego znamiennego dnia, co odpowiada wieczorowi, kiedy nasz Pan ustanowił Pamiątkę Wieczerzy. Z tego punktu widzenia wciąż znajdujemy się w górnym pokoju. Między chwilą obecną a październikiem 1929 roku, który odpowiada godzinie 6 rano w piątek, nastąpią antytypy Getsemane, aresztowania, sądu przez Żydów i oddania w ręce Piłata”.
(50) W artykule, który według naszego kalendarza został napisany 1 lutego 1927 roku, chociaż odnośny pogląd przez kilka lat ustnie wyrażaliśmy w różnych zborach, znajdujemy co następuje (PT ’27, 43, ak. 5): „W typicznym czwartkowym wieczorze znajdujemy szczególną cechę: całkowity brak odniesień do godzin,