Epifaniczny tom 5 – rozdział 5 – str. 327

Osiem małych i dużych znamiennych dni

straty handlowe Ameryki, ponieważ niektóre europejskie rządy zabraniały swym obywatelom zakupów w Ameryce, zezwalając na nie tylko przy bardzo rygorystycznych ograniczeniach i w bardzo ograniczonych ilościach. Nadprodukcja odegrała oczywiście swoją rolę jako trzeci powód kryzysu. W wyniku tego w Ameryce bardzo wzrosło bezrobocie, tak że w marcu 1933 roku w Ameryce było od 13 000.000 do 15.000.000 bezrobotnych, a wiele kolejnych milionów pracowało w skróconym czasie i przy proporcjonalnie obniżonym wynagrodzeniu. Cierpienie związane z tym ogromnym bezrobociem, skróconym czasem pracy i zmniejszonym wynagrodzeniem stało się tak ogromne, że od 40.000.000 do 50.000.000 ludzi w Ameryce częściowo lub w całości było utrzymywanych przez publiczne lub prywatne organizacje charytatywne, przy czym tymi prywatnymi przeważnie byli krewni, których praca lub oszczędności pozwalały pomagać ich krewnym, znajdującym się w mniej szczęśliwym położeniu.

      (72) Nigdy wcześniej Ameryka nie przeżywała takich cierpień. Druga faza kryzysu w Ameryce rzeczywiście była antytypiczną ciemnością. Tak jak typiczna ciemność trwała od godziny szóstej do dziewiątej (Mat. 27:45; Mar. 15:33; Łuk. 23:44, 45), tak antytypiczna ciemność trwała od godziny szóstej do dziewiątej dużego piątku – od listopada 1931 do pewnego punktu w czasie między lutym a lipcem 1933 roku. Nasza druga prawdopodobna zapowiedź co do przyczyny antytypicznej ciemności okazała się zatem prawidłowa, tak jak prawdziwą przez cały ten czas okazała się nasza ogólna zapowiedź, że miała ona być bolesnym przeżyciem dla Ameryki między listopadem 1931 a okresem od lutego do lipca 1933 roku. Ciemność ta powoli i stopniowo zaczęła ustępować w wyniku polityki Roosevelta, zainicjowanej w marcu roku 1933. Tego wypełnienia nie można oczywiście wytłumaczyć teorią przypadku czy manipulacją z naszej strony. Można ją wyjaśnić tylko w oparciu o Boskie oświecenie. Jak można zauważyć, Biblia nie podaje powodu tej ciemności. Postąpilibyśmy zatem mądrzej, gdybyśmy nie próbowali wyjaśniać przyczyny zapowiadanej ciemności, co bez wskazania jej przyczyny uczyniliśmy

poprzednia stronanastępna strona