Epifaniczny tom 5 – rozdział 5 – str. 332
Osiem małych i dużych znamiennych dni
zaledwie 10 dni po zakończeniu się w dniu 30 czerwca 1933 roku godziny dziewiątej, tj. 4 antytypiczne minuty po rozpoczęciu się godziny dziesiątej. Fakt, że wykład ten, opracowany później w formie artykułu, podawał tylko 15 z głównych wydarzeń szóstego dużego znamiennego dnia oznacza, że wiele wydarzeń z tego dnia nie zostało przedstawionych. Przechodzimy obecnie do przedstawienia głównych z nich [pisane 22-30 maja 1935 roku], a następnie podamy końcowe wydarzenia szóstego dużego znamiennego dnia, rozpoczynając od wydarzeń następujących po tych przedstawionych w tym wykładzie oraz tych przedstawionych powyżej. Uważna analiza wykaże, że każde wydarzenie typu znalazło antytypiczne wypełnienie między lipcem 1933 a 1 października 1934 roku. To, że trzęsienie ziemi wspomniane u Mat. 27:51,54 nie miało antytypu, tak jak się tego spodziewaliśmy, jest wynikiem faktu, że jako interpolacja nigdy nie było ono częścią tego typu, a zatem nie mogło mieć antytypu. Interpolacja ta zakradła się do Biblii, zanim zostały spisane najbardziej starożytne manuskrypty, jakie posiadamy, i dlatego znajduje się ona we wszystkich starożytnych manuskryptach będących w naszym posiadaniu. Podobnie jak w przypadku 1Jana 5:7, prawdopodobnie powstała ona w następujący sposób: Ktoś napisał odnośne słowa oraz te z wersetów 52 i 53 w swoim egzemplarzu Ewangelii Mateusza jako uwagę na marginesie, a kopista, błędnie biorąc ją za część opisu, wpisał ją do swego egzemplarza jako część tekstu. Prawdopodobnie miało to miejsce w drugim lub trzecim stuleciu, kiedy to tworzono przesadzone historie o naszym Panu, co między innymi doprowadziło do powstania apokryficznych ksiąg Nowego Testamentu, tak pełnych mocno przesadzonych i infantylnych historii o naszym Panu itp.
(77) Ponieważ Pan udzielił nam przywileju odegrania dość znaczącej roli w antytypach szóstego dużego znamiennego dnia, czytelne przedstawienie odnośnych antytypów będzie wymagało pisania o niektórych z naszych działań, co uczynimy jako konieczność w tym przypadku, a nie jako przedstawianie siebie jako kogoś wielkiego czy wielkiego w naszym mniemaniu. Zapewniamy bowiem naszych drogich czytelników, że tak jak bez