Epifaniczny tom 5 – rozdział 5 – str. 354
Osiem małych i dużych znamiennych dni
powinny skłonić ich do wyciągnięcia przeciwnego wniosku. Nie widzą ich jednak, a swe oczy skupiają na tej jednej pomyłce (opartej na rzekomo prawdziwym wersecie) popełnionej wśród być może stu prawidłowych zapowiedzi. Przypominają nam w tym osobę, która pewnego razu ujrzała wyjątkowo piękny obraz, posiadający na sobie tylko jeden ślad pozostawiony przez muchę, który był jedyną rzeczą w tym obrazie, jaką osoba ta była w stanie zauważyć! Ci członkowie dużego niepokutującego złoczyńcy wolą patrzeć na ślad pozostawiony przez muchę, zamiast patrzeć na bardzo piękny obraz! No cóż, każdy ma swój gust! Jesteśmy przekonani, że Kapłaństwo ma o wiele lepszy gust od nich!
(97) Tak, błąd oparty na prawdopodobieństwie, nad którym ubolewamy, został popełniony. Był to jednak zarówno błąd nieistotny, jak i nieuchronny. W żaden sposób nie uderzał on w jakąkolwiek prawdę ani zarys podobieństwa Chrystusowego. Trzeźwo myślącej i przychylnie usposobionej osobie naprawdę nie mogło sprawić wielkiego żalu to, że nadejście armagedonu opóźnia się bardziej, niż się tego spodziewaliśmy. Tylko bardzo niedojrzałe osoby z pewnością mogą żałować, że armagedon nie przyszedł tak wcześnie, jak sądziliśmy. Jeśli źli Lewici szydzą z tej pomyłki, niech nie wzbudza to w nas niepokoju, ponieważ na pewno będą szukać i znajdą coś do szydzenia, pomimo naszych najlepszych wysiłków, by temu zapobiec. Jeśli słabsi bracia są nieco tym wstrząśnięci, co niewątpliwie dotknęło niektórych, pamiętajmy, że jeśli ich serca są właściwe, dobry Pan wykorzysta to doświadczenie dla ich dobra. Nigdy nie pozwoli On bowiem wiernemu potknąć się i upaść, nawet jeśli chce poddać go srogiej próbie. Jeśli jednak serce takiej słabej jednostki nie jest dobre, Pan chce, by osoba taka się potknęła. Czasami podoba Mu się dozwolić na pomyłki nawet ze strony swych najwierniejszych sług, by doprowadzić takich do potknięcia. Zatem, umiłowani, pamiętajmy że Pan może i wyprowadzi dobro z tej pomyłki, która z uwagi na fakty zupełnie uczciwie musi być nazwana nieistotną pomyłką. Jeśli duży niepokutujący złoczyńca nie jest na tyle uczciwy, by to przyznać, pamiętajmy, co jest źródłem tej nieuczciwości, a pomoże to nam odpowiednio ocenić ich poglądy.