Epifaniczny tom 5 – rozdział 7 – str. 500

Dwa domy – zbudowane i wypróbowane

tych złych charakterów i nie rozumieją celów Pana na Epifanię. Autor spokojnie czeka na ich oświecenie.

      (28) To potwierdzanie prawdy paruzyjnej jest powodem wielkich prób dla tych, którzy budowali na opoce, jak również dla tych, którzy budowali na piasku. Jest to prawdziwe z wielu punktów widzenia. Mając na uwadze cele i metody Paruzji, które dążyły do przyciągania i utrzymania wszystkich poświęconych, przede wszystkim jest to srogą próbą dla wiernych, mądrych budowniczych, którzy próbują podtrzymać działanie tych celów i metod w Epifanii i którzy widzą, że niektórzy bracia są tak srogo traktowani przez prawdę paruzyjną. Wydaje się im, że powinno się bardziej łagodnie postępować z fałszywymi nauczycielami. Uważają tak, ponieważ nie zauważają dyspensacyjnej zmiany w działalności kapłańskiej, która wymaga, by Kapłani odrzucili i usunęli spośród siebie tych, którzy rewolucjonizują przeciwko prawdzie i jej zarządzeniom, kiedyś przez nich akceptowanym, tj. by odprowadzili tych buntowników jako części Kozła Azazela od Drzwi Przybytku do Bramy Dziedzińca, a ich nowe stworzenia wyprowadzili ze Świątnicy na Dziedziniec. Z podobnego powodu takie postępowanie jest wielką próbą dla tych, którzy budowali na piasku. Takie zachowanie jest także wielką próbą dla utracjuszy koron będących stronnikami lewickich wodzów, ponieważ bardzo drażni ono ich sekciarskiego i służalczego ducha oraz pychę, gdy widzą, jak ich wodzowie są obalani w tak niezbity sposób, co tym samym dowodzi i pokazuje ich jako fałszywych nauczycieli, a ich samych – jako zwolenników błądzicieli. Potwierdzanie prawdy paruzyjnej, skontrastowanej z ich świeżo przyswojonymi błędami, jest także próbą dla tych, którzy powierzchownie i bez gruntownego zbadania połykali prawdę paruzyjną i którzy beztrosko połykają nowe błędy. Płytkość ich myślenia sprawia bowiem, iż nie są świadomi faktu, że przyjmowanie przez nich nowych błędów oznacza odrzucanie prawdy paruzyjnej, która z powodu początkowego słabego wniknięcia w ich umysły w międzyczasie w większości została z nich wytarta, w wyniku

poprzednia stronanastępna strona