Epifaniczny tom 8 – rozdział 10 – str. 666
Trąby i marsze Wieku Ewangelii
sugerowało, że miał być omawiany tylko jeden ogólny temat, to jest trąbienie tylko w jedną trąbę. Fakty dowodzą, że właśnie tak działo się w naszych kontaktach jako rzeczników Pana z takimi przywódcami. Stan ich umysłu wymagał wchodzenia w szczegóły, tak by zaspokoić ich umysłowe potrzeby i trudności. Podawanie szczegółów wyklucza zajmowanie się wieloma tematami, a raczej wymaga rozbudowanych dyskusji na temat pewnych aspektów tylko jednego tematu – trąbienie w jedną trąbę. Niektórzy z nas mieli w czasie Paruzji liczne sposobności omawiania szczegółów pewnych aspektów planu z takimi spłodzonymi z Ducha przywódcami nominalnego ludu Bożego, i wiedzą, że musieli ograniczać swoje dyskusje do szczegółów, by zająć się kwestiami sprawiającymi im trudność.
(8) Te dwa rodzaje zgromadzeń służyły różnym celom. W przypadku nominalnego ludu Bożego przede wszystkim zawierały one w sobie świadczenie o Królestwie, co skłaniało nas do podkreślania ogólnych prawd wysokiego powołania i restytucji (Mat. 24:14). Musieliśmy też przekonywać o grzechu i o sprawiedliwości, jak również o Królestwie [sądzie] (Jana 16:8-11, NP). Oznaczało to głoszenie o pokucie oraz strofowanie błędów kościoła nominalnego. Gdy błędy te wymierzone były przeciwko zbawieniu na poziomie Boskim i ludzkim, musieliśmy mówić o związanych z tym sprawach. O tym samym, choć mniej wyraźnie, świadczyli także nasi drodzy bracia Kapłani, którzy żyli w Żydowskim Żniwie oraz w czasie między Żniwem Żydowskim a Ewangelii. Takie zwoływanie ogólnych zgromadzeń miało więc miejsce przez cały Wiek Ewangelii. Jeszcze teraz ma ono miejsce w naszej działalności w postaci prowadzenia rozmów, pracy ochotniczej, strzeleckiej, kolporterskiej, w postaci służby starszych, ewangelistów, pracowników pośrednich [byli to bracia, którzy po zebraniach publicznych zbierali adresy zainteresowanych i oferowali literaturę – przypis tł.] i pielgrzymów, gdy angażujemy się w antytypiczną drugą bitwę Gedeona, strofowanie Jana, list Eliasza oraz pracę podwójnego Heralda.