Epifaniczny tom 8 – rozdział 10 – str. 677
Trąby i marsze Wieku Ewangelii
prawdy dotyczące niebiańskiej rodziny, Królestwa, Kościoła oraz studiowania, głoszenia i praktykowania prawdy, jako naszej działalności, miejsca pracy oraz społeczności z braćmi, w kontraście z różnorodnością i tymczasowością nawet najlepszych rzeczy, jakie świat mógł dać. W ten sposób trąbił na alarm na antytypicznej trąbie w boju przeciwko światu. Gdy wierni bracia przyswajali sobie te prawdy dla własnego rozwoju przeciwko światowości, która ich atakowała, prowadzili wojnę przeciwko światu.
(17) Jak widzimy, Bóg zobowiązał się (w. 9), że będzie pamiętał o Izraelu i w przypadku trąbienia na alarm udzieli mu zwycięstwa w jego walkach. Podobnie Bóg pamięta o antytypicznym Izraelu w jego walkach, jeśli zwraca on uwagę na alarm trąbiony na antytypicznej trąbie. Wyrażenie przetłumaczone tutaj jako „przed Panem” równie dobrze może być oddane jako „w obliczu [łasce] Pana”. Słowo pamiętać może być używane zarówno dla wspomnienia przychylnego, jak i nieprzychylnego, lecz słowa w obliczu [łasce] Pana oznaczają, że miało to być przychylne pamiętanie. Dlatego w tym miejscu wolimy to tłumaczenie od przekładu A.V. W takim rozumieniu w wersecie 9 znajdujemy obietnicę zwycięstwa. Obietnica ta może być bezpiecznie złożona, ponieważ duchowy Izrael toczy dobry bój dla Pana, prawdy i braci. Z tego powodu Bóg naturalnie przychylnie patrzy na jego walkę. W wyniku tego udziela wiernym zwycięstwa („wybawieni będziecie od nieprzyjaciół waszych”). Czyni to w odniesieniu do grzechu, błędu, samolubstwa i światowości, w dowolnej z każdej przybieranej przez nie postaci. Potwierdzeniem tego jest fakt, że 144000 okazują się więcej niż zwycięzcami. Historia Kościoła walczącego z błędem pełna jest przykładów takich zwycięstw. Szczególnie widzimy to w bitwach z błędem w Paruzji i Epifanii. Pan udziela zwycięstwa proporcjonalnie do stopnia manifestowanej wierności, a porażka w każdej bitwie