Epifaniczny tom 8 – rozdział 9 – str. 615
Dwie paschy oraz słup obłoku i ognia
do wyżyn doskonałości będzie stosunkowo trudne. Jednak ci, którzy będą to czynić, znosząc towarzyszące temu kary i trudności, tym samym będą jeść gorzkie zioła Tysiąclecia. Gorzkie zioła Tysiąclecia będą więc składać się z karania za zło oraz doświadczeń towarzyszących reformie i próbom charakteru. Jeśli będą chcieli jeść swego Baranka jako swą Paschę, będą jednak musieli je jeść, przyswajać, razem z przaśnym chlebem prawdy i jej ducha.
(11) Opisując typ tysiącletniego Baranka, werset 12 stwierdza, że nic nie miało być z niego pozostawione do rana, tj. cały musiał być zjedzony tej nocy. W opisie typu baranka Wieku Ewangelii (2Moj. 12:10) czytamy jednak, że chociaż nic nie miało z niego pozostać do rana, gdyby jednak pozostało, miało być spalone. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że między tymi dwoma poleceniami występuje sprzeczność. Jednak dokładne rozważenie antytypów pokazuje, że sprzeczność między tymi dwoma tekstami jest jedynie pozorna. Jak możemy pogodzić te dwa wersety? Odpowiadamy: ograniczając 2Moj. 12:10 do Wieku Ewangelii, a 4Moj. 9:12 – do Wieku Tysiąclecia. Polecenie każdego z tych wersetów, by nie pozostawiać nic z baranka do rana oznacza, że cała potrzebna zasługa musi być przyswojona przed końcem odnośnego Wieku i początkiem następnego. W Wieku Ewangelii każdy musi w pełni przyswoić sobie wiarą tyle zasługi Chrystusa, ile potrzebuje, by doprowadzić swe braki do doskonałości; żadna ilość tej niezbędnej zasługi nie powinna być pozostawiona niewykorzystana. Jeśli bowiem jakakolwiek część tej niezbędnej zasługi zostanie pozostawiona niewykorzystana do Tysiąclecia, jednostka taka straci życie, ponieważ po zakończeniu się czasu jej próby pozostanie w niej nieprzykryta niedoskonałość. Ma to miejsce wtedy, gdy spłodzeni z Ducha umierają bez pokuty, ponieważ gdy w takim przypadku nadejdzie Tysiąclecie (ranek dla Kościoła), jednostka taka znajdzie się w tym Wieku z pewną wciąż niespożytą ilością mięsa baranka, w wyniku czego nie może mieć żadnej nadziei. Na Wiek Tysiąclecia myśl jest następująca: